Autor |
Wiadomość |
joda |
Wysłany: Pią 11:07, 30 Wrz 2011 Temat postu: |
|
o ile wiem to chyba nikt nie był. To niestety zdechło śmiercią naturalną a chyba szkoda. |
|
|
dietl |
Wysłany: Sob 8:28, 24 Wrz 2011 Temat postu: |
|
jak wyszly warsztaty harcerskie??czy w ogole ktos od nas tam byl??napiszcie.... |
|
|
Łukasz Libront |
Wysłany: Śro 14:58, 14 Wrz 2011 Temat postu: Warsztaty |
|
Witam,
dajcie znać jeśli jest konkretna osoba chętna do przeprowadzenia tych warsztatów Wyslijcie numer na 515143858 lub zadzwoncie!
Przypominam że warsztaty odbywają się w dwóch blokach po półtorej godziny z przerwa 15 minutową. Warsztaty rozpoczynają się o godzinie 15:15 w sobote (warto przyjsc wcześniej szkoła bedzie pusta ponieważ wędrownicy będą na obiedzie w innej szkole) i zakończą się o 18:30.
Miejscie warsztatów to:
SP26 - Szkoła Podstawowa nr 26 im. Andrzeja Struga
ul. I. Krasickiego 34, 30-503 Kraków
dostaniecie również numer sali w której bedziecie prowadzić zajęcia.
Macie pytania, Pytajcie!!
Pozdrawiam,
Łukasz Libront |
|
|
dietl |
Wysłany: Śro 9:26, 14 Wrz 2011 Temat postu: |
|
wiesci z frontu - jak to na wojnie.....bedziemy walczyc takimi silami jakie beda aktualnie dostepne/wg.tradycji 47 roninow.../.w sobote odbedzie sie trening poranny,klucze beda pobrane od senseja Hessela i wtedy mozna wziac potrzebny sprzet z magazynku.na warsztaty uda sie tylu ludzi ile przyjdzie.instruktorzy i uczniowie Koryukan sa swietnie wyszkoleni,wielu iner-dyscyplinarnie/kendo-iaido-jodo/,maja ogromna wiedze o sztukach.wiem ze nawet jedna osoba stanie na wysokosci zadania.bedzie dobrze,jak zwykle.......gambatte !!!!!! |
|
|
Arek |
Wysłany: Pon 14:56, 12 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Jakieś wieści "z frontu"? |
|
|
dietl |
Wysłany: Wto 12:34, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
dyskusja jest niezmiernie tworcza i wnosi wiele ozywczego ducha w tradycyjne podejscie do sztuk.uwazam ze nalezy probowac rozmaitych podejsc do popularyzacji sztuk miecza w zgodzie z generalna zasada ze tylko poprzez praktyke mozemy wypracowac wlasciwa droge.poniewaz,niestety,nie bedzie mnie przez tydzien w krakowie wlasnie w tym czasie - ciagnijcie to sami,oczywiscie wszystkie 3 nasze sztuki.sluze sprzetem klubowym.
zapewne,jak zwykle wszystko wyjasni sie juz na miejscu - ilu bedzie uczestnikow,jakie beda mieli nastawienie etc....jesli choc jedna osoba zglosi sie pozniej na treningi i zostanie przez jakis czas - zadanie warsztatow bedzie w 100% spelnione..... |
|
|
Arek |
Wysłany: Wto 11:09, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Co do metodyki... zakładam, że o ile pewne techniki czy podejścia zmieniły sie nieco od "moich" czasów to pryncypia pozostały takie same.
Nazwa warsztaty może być tutaj trochę na wyrost (tak jak nadużywane wszędzie słowo projekt) - ale brzmi zdecydowanie lepiej niż "zajęcia w podgrupach"
Takie jednorazowe warsztaty nie mają na celu oczywiście "nauczenia" czegokolwiek - zwłaszcza w kontekście sportu - mają one na celu tak jak i zapewne inne tego typu zajęcia (na inauguracji) pokazać możliwości i pokazać nowe kierunki rozwoju dla uczestniczących.
Jasne, że lepiej bym(byśmy) się czuli gdyby prośba o pomoc w realizacji takich warsztatów była dogłębnie przemyślana a nie wynikała z potrzeby chwili spowodowanej nadfrekwencją - na ale nie można mieć wszystkiego.
Z mojej strony mam nadzieję, że organizatorzy (jako wychowawcy młodzieży) zdają sobie z takich podstawowych faktów sprawę.
Propozycja senseia aby zrobić coś w rodzaju wykładu wraz z pokazem jest w zasadzie zgodna z moim pomysłem - przy czym ja się bardziej upieram przy maksymalizacji fizycznego zaangażowania w to uczestników (kiai, jakieś suburi, itp) - po pierwsze ze względu na osobiste doświadczenie po drugie ze względu na osobiste doświadczenie;) (jako były "wykładowca" i jako były"uczestnik").
W sumie to fajniej po powrocie do domu powiedzieć "a wiesz mamo/tato/ziom że miałem w ręku prawdziwy japoński miecz i ćwiczyłem nim" niż "a był jakiś koleś w śmiesznych ciuchach i coś tam nawijał o japonii - lepiej było pójść na kurs robienia waty cukrowej".
Pozdrawiam |
|
|
joda |
Wysłany: Pon 22:22, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
A ja że tak powiem z powodu pewnego zacięcia do metodyki to pbym chętnie zapytał czego mają takie 1,5 h warsztaty nauczyć?
bo ja widzę znacznie wiekszy sens warsztatów o mocno demonstracyjno-teoretycznym charakterze z pewnymi elementami praktycznymi.
Ile by nie było sprzetu to 1,5 h treningu niczego nikogo nie nauczy.
Pomysł powyżej z małym seminarium na którym bedzie troche praktyki jest realny.
Jak by było zapotrzzebowanie to można coś pomyśle o jednym z kendo (tutaj właściwy adres to sensei Dietl) i drugim z iaido/jodo.
Absolutnie się nie narzucam ale jak by co to można zrobić:
1. 30 min wykładu wstępnego o historii Japonii i walki mieczem
2. demonstracja mieczy (budowa, różnice itp) 10-15 min
3.pokaz 10-15 min
4 30 minut ćwiczeń z bokkenami jeśli wielkość grupy będzie jakaś ok. nie wiem ile tego na sztuki da się uzbierać.
alternatywnie można by coś z kijem zrobić (kije z kastoramy po 3,99 )ale wtedy trzeba więcej ludzi do pomocy w treningu
Pozdrawiam
Joda |
|
|
yukiko |
Wysłany: Pią 20:38, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Jeśliby warsztaty miały objąć również iaido i jodo, to mogę pomóc
Jeśli będzie trzeba coś opowiadać o japońskiej kulturze czy historii czy mieczach i samurajach - też mogę dopomóc - Sensei wspominał, że trzeba ludzi z "gadką" |
|
|
Łukasz Libront |
Wysłany: Pią 13:25, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Postaram sie załatwićsale gimanstyczna, co do osób to myśle ze maks do 20 na jeden "warsztat". Udam się na trening dogadać (pewnie dopiero w nastepnym tygodniu)
Dzięki za szybką odpowiedź |
|
|
Arek |
Wysłany: Pią 13:04, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Odpowiedź
Przepraszam, że po imieniu ale tak jest wygodniej:
Łukaszu:
1. Posiądź wiedzę ile mniej więcej ludzi będzie chętnych na takie zajęcia (wiem że to może być problem bo chcecie aby każdy sam wybrał co chce) - jednak jest różnica między 10 a 50 osobami
2. Dowiedz się jakie warunki lokalowe będziecie mieli do dyspozycji (sala lekcyjna czy sala gimnastyczna) - w sali lekcyjnej może zachodzić obawa uszkodzenia sprzętu - kendoka + shinai = około 3m wysokości;)
3. Po zebraniu informacji udaj się na trening (są praktycznie codziennie od 20.00) i przedstaw swoją wizję warsztatów - sensei Dietl jest pewnie na każdym treningu - pisanie na forum na pewno nie przyspieszy sprawy
4. Po uzgodnieniu całości oddaj się błogiemu lenistwu już po zakończeniu inauguracji;)
Pozdrawiam |
|
|
Łukasz Libront |
Wysłany: Pią 12:29, 02 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Hej
jestem sprawcą tematu.
Pomysł Arka z opowiedzeniem o Kendo i przedstawieniem go a później, pokazaniu miecza,bogu czy jak chodzi Kendoka jest pomysłem bardzo dobrym
Bardzo mi się podoba też pomysł okrzyków (na inauguracji są to ludzie powyżej 16 roku życia) musza wykrozystać energie która w nich jest.
Co do spotkania bo czy pezed treningiem ogranicza mnie bardzo czas i musiałoby to być jak najszybciej. Warsztaty odbywaja już 17 września.
Propozycja taka nagła ponieważ nie spodziewaliśmy się tak dużego odezwu ze strony uczestników.
Czekam na odpowiedź lub telefon (515143858) |
|
|
Arek |
Wysłany: Czw 13:09, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
Witam po dłuższej nieobecności (co mam nadzieję się zmieni).
Ad rem...
ponieważ jeden (harcerstwo) i drugi temat (kendo) są mi dość bliskie to chciałbym coś zasugerować.
Jak już Sensei napisał podstawową przeszkodą jest brak sprzętu uczestników niezbędnego do przeprowadzenia choćby najprostszej formy zajęć z bronią. Drugi problem jaki widzę to miejsce ewentualnych zajęć - boisko ze względu na trening odbywajacy się boso może nie być najlepszym pomysłem, sala lekcyjna ze względu na gabaryty też może być istotnym ograniczeniem.
Ostatni problem o jakim napiszę to termin - teningi już się formalnie zaczną u nas (to już dziś ale z powodu oczywistej "rozbiegówki" może być problem ze znalezieniem odpowiedniej liczby chętnych do uczestnictwa w takich warsztatach.
Żeby już nie piętrzyć problemów - moja sugestia:
być może wystarczającym jak na proponowany okres trwania warsztatów (1,5 h) byłaby taka prezentacja, czym jest kendo (~iajdo,~ jodo) - opowiedzenie o historii dyscypliny, o zasadach... prezentacja miecza z nazwaniem jego poszczególnych części, pokazanie bokkena, shinaia - być może z możliwością, że każdy sobie będzie mógł taki miecz potrzymać (tutaj musiałaby w grę wchodzić duuuuża uprzejmość posiadacza), możemy pokazać bogu, można pozwolić na poprzymierzanie (tutaj nawet jestem w stanie użyczyć swojego). Uczestnicy mogą sobie przez chwilę poćwiczyć sposób w jaki "chodzi" kendoka, poćwiczyć okrzyki a na koniec nawet (o ile warunki lokalowe pozwolą) poćwiczyć jakieś ataki - można to przeprowadzić w formule gdy jest dużo osób na treningu - czyli robimy kolejki a ewentualne shinaie są przekazywane w kolejce następnemu ćwiczącemu - w takim układzie potrzeba tak ze 2-3 chętnych do odegrania roli "crash-test-dummies" i raptem kilka mieczy (być może odpowiednią ilość dałoby się zorganizować z zasobów klubu lub pożyczek od trenujących). Oczywiście pokaz jak najbardziej - o ile się da.
Tak czy tak wiele zależy od możliwości Senseia.
Wydaje się też, że dobrym pomysłem byłoby pofatygowanie się wywołanego organizatora (Łukasz Libront lub ktoś przez niego wskazany) do dojo przed czy po treningu i osobiste porozmawianie o temacie - zakładam że od moich czasów harcerstwo nie zmieniło się aż tak i że nie oczekujecie że rzucicie pomysłem i dostaniecie gotowe rozwiązanie - trzeba przyjść, zobaczyć, zweryfikować pomysł z rzeczywistością i zaproponować coś z czym będzie można podyskutować - mimo wszystko to wy znacie najlepiej ludzi, którzy przyjadą i co im może odpowiadać.
Ufff... długo było ale mam ndzieję, że nie nadaremnie |
|
|
dietl |
Wysłany: Czw 8:54, 01 Wrz 2011 Temat postu: |
|
niestety,dosyc ciemno to widze........w formule "warsztatow" zakladam ze sa to warsztaty uczestniczace a to wymagaloby posiadania co najmniej bokkena przez wszystkich uczestnikow.w przeciwnym razie bylby to zaledwie pokaz ktorym wiekszosc widzow znudzi sie dosc szybko/typowy pokaz trwa 20 minut/.w zalozonych ramach czasowych mozna przeprowadzic warsztaty w postaci trenigu poczatkowego i pokazu przez starszych uczniow dojo ale powtarzam - uczestnicy musza miec cos w rekach - bokkeny.nie da sie robic warsztatow uczestniczacych bez sprzetu.sprawa do omowienia. |
|
|
avea |
Wysłany: Śro 22:14, 31 Sie 2011 Temat postu: Warsztaty z Kendo (linnej SW) -Inauguracja roku harcerskiego |
|
Razem ze znajomymi zajmuję się organizacją zajęć dla pionu wędrowniczego (16-25 lat) na inauguracji roku harcerskiego, która odbywa się w Krakowie. Z danych z zeszłych lat ustaliliśmy, że średnio ludzi związanych z tym pionem przyjeżdża około 160. Zajęcia więc zostały planowane na 210 osób.
I tutaj pojawił się problem. Na imprezy tego rodzaju nie ma zwyczaju dawać limitów przyjęć, rejestracja jest do jutra, a dziś mamy już zgłoszonych 260 osób - potrzebujemy zorganizować dodatkowe warsztaty!
I tak sobie pomyślałam o Was.
Czy podjęlibyście się (wiem, że termin jest już za pasem) przeprowadzenia dwóch tur zajęć?
Termin: 17 września w godzinach 15:30 -17:00 oraz 17:15 - 18:45
Miejsce: Podgórze (adres dokładniejszy podany po poniedziałku). Do dyspozycji będzie najprawdopodobniej jakaś większa sala lekcyjna, lub ewentualnie przy dobrej pogodzie boisko szkolne.
Ilość osób: Do ustalenia.
Zapłata: Do ustalenia. Od razu zaznaczam, że bardziej jesteśmy ukierunkowani pod zapłatę "za paliwo" - ze względów rozliczeniowych - jest to do ustalania z moim znajomym, do którego dałam poniżej kontakt.
Jeżeli chodzi o "co my z tego będziemy mieli?" - przede wszystkim wszystkim reklamę, wśród ludzi z Krakowa i okolicy - Klubu i samego Kendo, jeżeli chodzi o dalsze zakątki Chorągwi Krakowskiej - samego Kendo (choć, kto wie może ktoś od tego dnia będzie z utęsknieniem czekał na swoje studyjne lata).
Pozdrawiam,
Julia T.
Kontakt do znajomego, który zajmuje się częścią warsztatową:
Łukasz Libront:
515 143 858
libroncik @ gmail . com |
|
|